Nazywam się Marek, jestem szewcem od ponad 20 lat. Codziennie w moim warsztacie przewijają się setki par butów — od klasycznych półbutów po modne sneakersy. Każda para opowiada swoją historię, a moim zadaniem jest dać jej drugie życie. Dziś opowiem Ci, kim jest szewc, jak wygląda nasza praca, co jesteśmy w stanie naprawić i dlaczego ten zawód, choć stary jak świat, wciąż ma się dobrze.
Kim jest szewc?
Szewc to rzemieślnik specjalizujący się w naprawie, renowacji, a czasem nawet produkcji obuwia. Nie myl mnie z producentem butów — choć zdarza się, że wykonuję obuwie na zamówienie, moją codziennością jest ratowanie tego, co już noszone.
Kleję, zszywam, wymieniam fleki, zelówki, suwaki i podnoszę wartość butów, które ktoś uznał za nienadające się do noszenia.
Krótka historia szewstwa
Zawód szewca ma długą i bogatą historię. Już w starożytnym Egipcie i Grecji istnieli rzemieślnicy zajmujący się tworzeniem i naprawą obuwia, a w średniowieczu cechy szewskie miały ogromne znaczenie.
W czasach PRL-u szewców było wielu — prawie każda dzielnica miała swojego „mistrza od butów”. Później, gdy zalew taniego obuwia z Azji zalał rynek, szewstwo zaczęło podupadać. Ale dziś wraca do łask — rośnie moda na slow fashion, ekologię i odnawianie przedmiotów zamiast ich wyrzucania.
Jak wygląda praca szewca współcześnie?
Każdy dzień w moim warsztacie zaczynam od przeglądu butów przyniesionych przez klientów. Czasem chodzi o drobne naprawy — jak wymiana fleków w szpilkach czy podklejenie zelówki w półbucie — a innym razem o kompleksową renowację butów skórzanych sprzed kilkunastu lat. Każda para wymaga indywidualnego podejścia.
Najczęściej trafiają do mnie buty eleganckie, takie jak oxfordy, derby, monki czy brogsy, które wymagają nowych zelówek, fleków albo pastowania i renowacji koloru. Dużą grupę stanowi też obuwie damskie — szpilki, czółenka, baleriny, sandały, botki i kozaki — tu dominuje wymiana obcasów, naprawa zamków i skracanie pasków.
Nie brakuje też sneakersów, trampek czy butów trekkingowych, w których odklejają się podeszwy, przecierają się cholewki albo potrzebna jest solidna impregnacja. Zdarzają się również buty robocze i wojskowe — glany, oficerki, trzewiki — które muszą być nie tylko wygodne, ale i odporne na trudne warunki. Pracuję też z obuwiem dziecięcym oraz butami ortopedycznymi i specjalistycznymi, które wymagają szczególnej precyzji — np. przy wyrównywaniu wysokości czy dopasowywaniu wkładek.
Codziennością są naprawy takie jak: szycie pęknięć na cholewkach, wymiana fleków i zelówek, klejenie rozklejonych podeszw, naprawa zamków, a także czyszczenie, pastowanie i zabezpieczanie skóry przed wilgocią. Coraz częściej wykonuję też usługi ortopedyczne, np. podnoszenie jednej strony podeszwy czy modyfikacje wkładek, co pokazuje, że szewstwo to nie tylko estetyka, ale i funkcjonalność.
Wszystkie te prace łączy jedno: dążenie do tego, by buty znów wyglądały dobrze i służyły swoim właścicielom przez kolejne sezony.
Co można naprawić, a co się nie opłaca?
Prawda jest taka: większość butów można uratować, o ile ich wartość (materialna lub sentymentalna) to uzasadnia. Warto naprawiać buty skórzane – oxfordy, derby, brogsy, glany, mokasyny, kozaki, botki, workery, oficerki, baleriny. Buty sportowe jak sneakersy, trampki czy trekkingi również często nadają się do naprawy, choć materiały syntetyczne bywają trudniejsze w obróbce.
Czego raczej nie naprawiam? Bardzo tanich butów z cienkiej ekoskóry, które potrafią się rozpaść po jednej naprawie. W takich przypadkach uczciwie doradzam klientowi zakup nowej pary.
Narzędzia pracy szewca
Szewstwo to nie tylko ręce, ale i sprzęt. Każde narzędzie ma swoje zadanie, a precyzja to podstawa. Oto niektóre z narzędzi, których używam codziennie:
- Maszyna szewska – do szycia grubej skóry i podeszew
- Szlifierka – do wygładzania krawędzi, podeszew, fleków
- Pinezownica / gwoździarka – do mocowania elementów skórzanych
- Płomieniówka (opalarka) – do aktywacji klejów i nadawania kształtu
- Szczypce szewskie, noże modelarskie, dłuta – do precyzyjnej obróbki
- Formy szewskie – kopyta drewniane lub plastikowe do nadawania kształtu
- Pasty, kremy, impregnaty – do renowacji i pielęgnacji butów
- Specjalistyczne kleje poliuretanowe i lateksowe – mocne i elastyczne
Jakie materiały wykorzystuję?
W szewstwie jakość materiałów to klucz do trwałości. Używam głównie:
- Skór naturalnych (bydlęcej, cielęcej, koziej) – do łatek, cholewek, podnosków
- Podeszw tuniskórowych, gumowych i Vibram – odporne na ścieranie
- Fleki kauczukowe – ciche, trwałe, dobre na obcasy
- Wkładki profilowane, żelowe, ortopedyczne – dla komfortu i zdrowia stóp
- Zamki błyskawiczne YKK, nici woskowane, podklejki i usztywniacze
Wszystko po to, by naprawione buty służyły kolejne sezony.
Dlaczego warto naprawiać buty?
Po pierwsze: ekonomia. Dobre buty potrafią kosztować kilkaset złotych – a ich naprawa to często ułamek tej ceny. Po drugie: ekologia – naprawiając, zamiast wyrzucać, zmniejszamy ilość odpadów. Po trzecie: komfort – stare, rozchodzone buty pasują idealnie do stopy. Czasem lepiej je odnowić, niż kupować nowe i cierpieć przy rozchodzeniu.
Szewc to nie tylko zawód, to rzemiosło z duszą. Nasza praca to połączenie precyzji, siły, estetyki i doświadczenia. Naprawiamy nie tylko buty, ale i wspomnienia – te z pierwszej randki, ważnego spotkania, czy długiego spaceru po górach.
Jeśli masz buty, których nie chcesz jeszcze żegnać – przyjdź do szewca. Może nie są stracone, tylko po prostu potrzebują drugiej szansy.